Z odpowiedzi banku na reklamację wynika, że w tym przypadku również klientka Santandera podała wystarczająco dużo informacji – lub je jej ukradziono – by złodzieje mogli zalogować się na jej konto i dopisać do niego nowe urządzenie, którym autoryzowali przelewy. Kliknięcie w link i kradzież pieniędzy z konta.Mamy w Polsce ujemną realną stopę procentową czyli inflacja jest wyższa od oprocentowania w banku. To oznacza, że generalnie nie opłaca się trzymać pieniędzy w banku. A jednak, Polacy tak postępują. Czy słusznie? Czy to się da jakoś logicznie wytłumaczyć? Czy to ma sens? Może są po prostu niezbyt dobrze wyedukowani finansowo i dlatego tak postępują? Zapytaliśmy o to stopa procentowa wynosi 1,5%. Stopa inflacji sięga 1,7%. To daje realną stopę procentową na poziomie -0,2%. To oznacza ciężkie czasy dla oszczędzających. Generalnie na trzymaniu środków w banku się traci. Obecnie dość trudno znaleźć lokatę oprocentowaną powyżej 2% w skali co więc Polacy trzymają setki miliardów złotych (tak, tak!) na lokatach i na nieoprocentowanych (albo oprocentowanych śmiesznie nisko) rachunkach oszczędnościowych? Czy to ma jakiś sens? Jak to wytłumaczyć? Do czego może się przydać lokata - w obecnej, niekorzystnej sytuacji rynkowej - inwestorowi?Zadaliśmy te pytania analitykom. Wymienili kilka powodów, dla których trzymanie pieniędzy na lokatach w środowisku ujemnych realnych stóp może mieć jednak sens, oto Da się znaleźć lokaty, które pokonują inflacjęMożna znaleźć oferty lokat bijących inflację. Ale to się wiąże ze sporym lokata 1-miesięczna daje 3,5%.Najlepsza lokata 6-miesięczna daje 4%, a raczej 2,4% (jeśli nie chcemy zakładać konta i wiązać się z bankiem).Krótko mówiąc znalezienie lokaty „bez gwiazdek” (dodatkowych warunków), która uchroni oszczędności przed inflacją, graniczy z cudem. To już prościej znaleźć kibica Polonii na stadionie Legii, albo Dżoanę Krupę na promocji torebek Wittchen w Lokata to wygodny produkt o wysokiej płynnościZdaniem analityków, oszczędzający lubią lokaty, bo one po prostu są Lokaty to są proste produkty, mają jasne zasady, za wyjątkiem lokat promocyjnych, z dodatkowymi warunkami, które bywają nieco bardziej złożone. Łatwo się z nich korzysta, formalności są minimalne. Lokaty są powszechnie dostępne, zarówno w licznych placówkach w małych miejscowościach, jak i przez internet. Mogą być zakładane na krótki średni lub długi termin, zgodnie z preferencją klientów – zwraca uwagę Roman Przasnyski, analityk Gerda Lokatę możemy zlikwidować w kilka sekund, jednym kliknięciem myszki. Wyjście z niektórych inwestycji, jak akcje czy nieruchomości, może trwać tygodniami albo nawet miesiącami – tłumaczy Tomasz Wyłuda, analityk Biura Maklerskiego ING Banku Lokaty są rezerwą na okazje i jednocześnie stabilizatorem portfelaLokaty mogą się przydać także inwestorom. Właśnie przez to, że są łatwe w użyciu, zapewniają płynność portfela. Analitycy wskazują, że spora część pieniędzy znajdujących się na lokatach (szczególnie tych 1-miesięcznych i 3-miesięcznych) to może być kapitał czekający na Z punktu widzenia inwestora najważniejsza cecha lokaty to elastyczność czasu trwania. Można ją wykorzystywać jako rezerwę na inwestycyjne okazje. Można dzięki niej przetrwać okres rynkowych zawirowań. Lokata jest wtedy stabilizatorem poziomu ryzyka i wahań wartości portfela. W kontekście ograniczonej oferty i niskiej płynności polskiego rynku obligacji, lokaty nie mają wielkiej konkurencji jako ekwiwalent gotówki, szczególnie w przypadku początkujących inwestorów – mówi Roman Lokaty są dobrym miejscem do ochrony posiadanego kapitału. Ktoś, kto rozważa inwestowanie w bardziej ryzykowne aktywa czasami musi poczekać na właściwy moment zakupu. I w takich przypadkach lokaty są dobrym narzędziem do ograniczenia strat wynikających z postępującej inflacji, aż do chwili rozpoczęcia innej inwestycji – tłumaczy Bartosz Grejner, analityk serwisu Świniarski, zarządzający portfelami w DM TMS Brokers zwraca jednak uwagę, że udział gotówki czy depozytów w portfelu inwestora nie powinien przekraczać 10%.- 90% portfela powinno być zainwestowane w dobrze zdywersyfikowane aktywa. Różne zarówno pod względem klasy, jak i geograficznym – podkreśla Lokata to mało ryzykowny produktNie ukrywajmy, że mało kto ma cechy czyniące z niego króla spekulacji. Większość trzęsie się o swoje oszczędności. Lokaty to wyjątkowo bezpieczny produkt, zapewniający spokojny Spora część Polaków ma awersję do ryzyka, na giełdzie nie czuje się komfortowo – przyznaje Bartosz Turek, analityk Open Duża część klientów banków źle znosi wahania poziomu kapitału. To jest strasznie demotywujące, jeżeli cały miesiąc oszczędzamy, a wartość naszych oszczędności spada mimo wyrzeczeń, które dokonaliśmy – wskazuje Tomasz Wyłuda, analityk Biura Maklerskiego ING Banku Jedynym ryzykiem w przypadku lokaty jest niewypłacalność banku, ale w praktyce to mało prawdopodobne. Dodatkowo, do bardzo wysokich kwot klientów zakładających lokaty chroni Bankowy Fundusz Gwarancyjny – zwraca uwagę Bartosz Grejner, analityk Lokata może być schronieniem przed bańką na rynkach akcjiPrzez to, że lokata jest produktem bezpiecznym i elastycznym, jest doskonałym schronieniem przed zawirowaniami rynkowymi i przed... narastającymi bańkami Zapewne istnieje spora grupa inwestorów, która trzyma obecnie sporą część swoich portfeli w gotówce w bankach. To może być efekt obaw o to, czy przypadkiem na rynkach aktywów inwestycyjnych nie mamy już bańki spekulacyjnej – wskazuje Bartosz Zbliżamy się do końca cyklu koniunkturalnego i za kilka kwartałów może dojść do załamania na giełdach. Jeśli chcemy zobaczyć pierwsze sygnały, to wydaje mi się, że powinniśmy patrzeć na Włochy. Część inwestorów jest tego świadoma i już „przeważa” gotówkę w portfelach. Bo, jak wiadomo, w okresie kryzysu „cash is king”, czyli gotówka jest królem – przyznaje Tomasz Polacy trzymają oszczędności w bankach?Warto dodać, ile dokładnie Polacy trzymają w Na rachunkach bieżących i oszczędnościowych w lipcu 2017 roku spoczywało 378 mld zł. Na depozytach terminowych 292 mld zł. W sumie daje to na rachunkach bankowych kwotę 670 mld zł. Od 2016 roku Polacy systematycznie zmniejszają kwoty trzymane na lokatach, przerzucając pieniądze na rachunki ROR i oszczędnościowe – tłumaczy Bartosz widać, istnieje kilka powodów, dla których trzymanie pieniędzy na lokatach ma sens. Szczególnie w przypadku inwestorów giełdowych. Pamiętajmy także o tym, że sporo lokat było zakładanych rok temu i więcej, gdy w Polsce mieliśmy deflację. Być może do Polaków już dociera, że realna stopa teraz jest ujemna, więc nie będą odnawiać lokat na kolejny termin? Z drugiej strony należy pamiętać także o tym, że w przypadku problemów systemu bankowego czy budżetu państwa (o których jak na razie nic nie słychać, na szczęście), środki z lokat stają się łakomym kąskiem dla polityków i bankierów. Tak było chociażby na Cyprze w marcu 2013 roku, gdy depozyty o wartości powyżej 100 tys. euro zostały „obcięte” o 60%...
Dlaczego warto inwestować? możesz długoterminowo pomnażać swoje oszczędności. dajesz sobie szansę na zdobywanie zysków. wszyscy miliarderzy dorobili się swoich majątków poprzez biznes oraz inwestycje. uczestniczysz w udanym biznesie wielu przedsiębiorstw.
W jaką walutę inwestować, aby nie stracić? Czy kupno złota to dobry wybór? Możesz kupić waluty główne na międzynarodowym rynku walutowym, ale obecnie są one rekordowo drogie w porównaniu ze złotówkami. Poza tym wymieniając dolary na złotówki, tracisz spread walutowy, dlatego warto pomyśleć o oszczędzaniu długoterminowym w walutach. Alternatywą jest złoto, powszechnie uznawane za "bezpieczną przystań". Czy na pewno? Która forma oszczędzania będzie dla nas korzystniejsza? Oszczędzać czy inwestować? Takie pytanie zadaje sobie wielu z nas, kiedy ma do dyspozycji więcej pieniędzy. Eksperci twierdzą, że w pierwszej kolejności trzeba zadbać o zbudowanie poduszki finansowej, z której będziesz mógł skorzystać, jeśli pojawi się potrzeba większych nakładów finansowych, wymagających niekiedy sięgania po kredyty gotówkowe, np. na leczenie czy w związku z bieżącymi płatnościami. Problem w tym, że w wyniku rosnącej inflacji w Polsce 100 zł, które odłożyłeś z początkiem 2021 roku, jest na koniec tego samego roku warte o kilka procent mniej. Główny Urząd Statystyczny informuje, że w listopadzie 2021 roku poziom inflacji wyniósł 7,8 proc. NBP szacuje, że w całym 2021 roku poziom wzrostu cen dóbr i usług konsumpcyjnych osiągnie pułap 5,1 proc., a w przyszłym roku najpewniej będzie on wyższy. Dlatego wszyscy ci, którzy oszczędzają pieniądze, powinni zastanowić się nad tym, czy to dobre rozwiązanie. Być może sposobem na zachowanie wartości pieniądza w czasie będzie przewalutowanie kwoty oszczędności i trzymanie jej w dolarach, euro, frankach szwajcarskich czy funtach brytyjskich. W jakiej walucie trzymać oszczędności, aby nie traciły one swojej wartości? Jaką warto teraz kupić i zainwestować? W jakiej walucie trzymać oszczędności? Jaką walutę warto teraz kupić? Polacy najczęściej trzymają oszczędności w złotówkach. To naturalna reakcja i wybór wynikający z przyzwyczajenia. Wartość złotówki wobec walut światowych, zwłaszcza dolarów amerykańskich, euro, franków szwajcarskich czy funtów brytyjskich, jest jednak chwiejna. Na spadek wartości pieniądza w czasie, w tym także narodowej waluty, wpływa sytuacja inflacyjna w Polsce. Jesteśmy państwem, który ma jeden z najwyższych wskaźników inflacji spośród 36 krajów OECD. Zgodnie z danymi opublikowanymi przez Narodowy Bank Polski w listopadzie 2021 roku ceny w Polsce wzrosły w ciągu roku przeciętnie o 7,7 proc. To najwyższy taki wzrost od końca 2000 roku. NBP nie ma pozytywnych informacji dla oszczędzających w złotówkach, ponieważ wysoki poziom inflacji obserwowany będzie również w 2022 roku. Może ona przekroczyć nawet 8 proc. Rząd przygotował program zmniejszający skutki inflacji: Tarcza antyinflacyjna i dodatek osłonowy w 2022 roku. Co obejmują i na jakich kryteriach? Od marca 2020 roku złoty pozostaje najsłabszy w historii w stosunku do dolara amerykańskiego, a od marca 2021 roku – również w stosunku do euro. Natomiast frank szwajcarski jest najdroższy w historii. Nie ulega wątpliwości, że polska waluta jest obecnie słaba. Na międzynarodowym rynku uznaje się ją za egzotyczną. Natomiast dolar czy euro to powszechnie akceptowalne waluty światowe, tzw. major, które mogą pomóc w zachowaniu wartości pieniądza w czasie. Globalne umocnienie się dolara i osłabienie euro powoduje osłabienie innych walut europejskich, w tym złotego. Jednocześnie narodowy Bank Polski od dłuższego czasy prowadzi politykę osłabienia złotówki, aby wspierać eksport. Dlatego warto się zastanowić, czy w ramach odkładania pieniędzy nie lepiej byłoby kupić określoną walutę. Pojawia się zatem naturalne pytanie, w jakiej oszczędzać i jaką warto teraz nabyć, aby najlepiej zabezpieczyć odłożone pieniądze. Dolar amerykański Czy warto kupić dolary po dzisiejszym kursie? Jest on powszechnie akceptowalną walutą. Zaliczany jest do wąskiej grupy walut rezerwowych, które pełnią funkcje transakcyjne, a także stanowią część stałych rezerw utrzymywanych w bankach centralnych na całym świecie. Międzynarodowy Fundusz Walutowy informuje, że udział amerykańskiej waluty w globalnych rezerwach wynosi niemal 60 proc. Dla porównania – rezerwy utrzymywane w euro to nieco ponad 20 proc. ich ogólnej wartości. Dolar podlega niewielkim wahaniom wartości, dlatego oszczędzanie długoterminowe z jego udziałem może okazać się bardzo dobrą decyzją. Pamiętaj jednak, że wymiana dolarów na złotówki, której musiałbyś dokonać w przyszłości, aby skorzystać ze zgromadzonych oszczędności, np. w celu zakupu samochodu, naraża Cię na poniesienie kosztów przewalutowania. Trzeba zastanowić się nad tym, czy warto wymienić złotówki na dolary i kiedy będzie właściwie najlepszy moment, aby to zrobić. Najważniejszy jest kurs złotego względem dolara. Jeśli złoty wykazuje wysoką słabość względem waluty amerykańskiej, lepiej poczekać z realizacją zakupu. Euro – waluta wspólnotowa Dużym zaufaniem ze strony rynków obdarzany jest również pieniądz funkcjonujący w strefie euro. Wspólnotowa waluta jest środkiem płatniczym nie tylko w 19 państwach, które tworzą strefę euro, ale również w 6 innych krajach, które przyjęły ją dobrowolnie, w Kosowie, Andorze i Czarnogórze. Jeśli nabywasz euro w celach inwestycyjnych czy oszczędnościowych, właściwie automatycznie zakładasz, że osłabieniu ulegnie waluta amerykańska. Lepiej więc trzymać część oszczędności w dolarach, a część w euro. Jeśli rozważasz też kredyt w którejś z tych walut: Kredyt w walucie - na co uważać? Frank szwajcarski – bezpieczna przystań inwestycyjna Od wielu lat frank szwajcarski postrzegany jest jako bezpieczna przystań inwestycyjna. Można jednak traktować go jako sposób na zachowanie wartości pieniądza w czasie. Zasadniczo zwykle franki szwajcarskie zyskują na wartości w czasie kryzysów gospodarczych i niepokojów występujących na rynkach finansowych. Drożejące paliwa, gaz i ropa naftowa, a także ogromne podwyżki na rynku energetycznym sprawiają, że frank ma szerokie perspektywy wzrostu. Jeśli sytuacja gospodarcza ulegnie uspokojeniu, straci on najpewniej na swojej wartości wobec innych walut światowych. Funty brytyjskie z historią W jakiej walucie trzymać oszczędności w 2021 roku? Być może wybierzesz funty brytyjskie. To waluta, która przed wiekami była wymieniana na srebro, dlatego jej wartość okazuje się stabilna i trwała. Nie zmienia się w czasie tak szybko jak inne waluty. Stąd też warto rozważyć funty szterlingi, jeśli chcesz oszczędzać na przyszłość. Waluta Australii, Szwecji i Norwegii – mniej oczywiste wybory Możesz zastanawiać się ponadto nad tym, w jakiej walucie oszczędzać i zabezpieczyć wartość pieniądza, jeśli szukasz czegoś mniej popularnego niż dolar, euro i frank szwajcarski. Wśród dostępnych opcji są mało oczywiste dolary australijskie, szwedzkie lub norweskie korony. Dolar australijski ma swoją specyfikę i jest mocno powiązany z rynkiem surowcowym. Inaczej niż w przypadku korony szwedzkiej, uważanej za walutę o stabilnej wartości. Zarówno szwedzka korona, jak i australijski dolar zaliczane są do walut z grupy safe haven, które podczas krachów gospodarczych z reguły zyskują na wartości. Nie tylko więc pozwolą na efektywne oszczędzanie, lecz także na zarabianie na posiadanym kapitale. Ich zaletą jest to, że podaż pieniądza w Australii czy w Szwecji nigdy nie przewyższyła popytu na niego. Waluty te cechują się dobrą płynnością, dlatego jeśli tylko zechcesz, zawsze możesz je sprzedać. To pomocna informacja: Na czym polega konto walutowe? Którą ofertę wybrać? Waluta Norwegii z kolei nie ma dużego udziału w światowym handlu, ale cieszy się stabilnym systemem walutowym i największą płynnością. Wszystko dzięki bogatym złożom ropy naftowej i gazu ziemnego, na których opiera się norweska gospodarka. Kurs waluty Norwegii powiązany jest z sytuacją na rynkach surowców energetycznych. Niezwykle dynamiczne zmiany, które obecnie na nim zachodzą, powodują, że kurs norweskiej korony rośnie. To waluta surowcowa, która niekoniecznie sprawdzi się w roli bezpiecznej przystani dla Twoich oszczędności – już bardziej jako waluta inwestycyjna. Wymiany złotówki na liry tureckie dokonujemy w dwóch przypadkach: wakacje i zamiar oszczędzania w obcej walucie. Jednak warto sobie zadać pytanie, czy warto kupić liry tureckie w Polsce? Często wybieranym kierunkiem na wakacje jest właśnie Turcja. Przy planowaniu wyjazdu z pewnością jedną z obowiązkowych rzeczy jest wymiana waluty, jednak jeśli chcemy kupić liry tureckie, warto się wstrzymać. W polskich kantorach zakup tej waluty jest mało opłacalny. Patrząc w dłuższym okresie, kurs liry tureckiej pozostaje w permanentnym trendzie spadkowym, a jedynym okresem względnej stabilizacji była pierwsza dekada XXI wieku. Weryfikując wykres wahań liry tureckiej w przeciągu lat 2016–2021, można zaobserwować, że w 2016 roku kosztowała ona ponad 1,30 zł, by spaść do wartości poniżej 0,50 zł. I choć zdarzają się delikatne wzrosty, to tendencja spadkowa się utrzymuje. W 2022 roku cena waha się średnio na wysokości 30 groszy. Jeśli zdecydujemy się na jej zakup, najpierw warto sprawdzić ceny w różnych kantorach, nie jest to bardzo popularna waluta, więc niektóre punkty sprzedaży mogą chcieć na tym zyskać. Lira turecka jest jedną z walut, dla których NBP publikuje kursy średnie w każdy dzień roboczy. Nie istnieją natomiast kursy kupna i sprzedaży liry tureckiej w NBP. Pod względem oszczędnościowym należy brać pod uwagę wysokie ryzyko spadku wartości waluty. Dotyczy to przede wszystkim ich uzależnienia od walut głównych, w tym dolara amerykańskiego, którego stałe umacnianie się zwykle wiąże się z osłabieniem wartości walut egzotycznych. Można więc określić tę inwestycję jako wysoce ryzykowną. Inwestycja w waluty. Na jakiej walucie najlepiej zarabiać? Teraz, kiedy wiesz już, jaką walutę warto kupić w celach oszczędzania, możemy pochylić się nad kwestią rozpoczęcia inwestycji w tym obszarze. W jaką walutę inwestować w 2021 roku i w kolejnych? Wielu skłania się w stronę walut długoterminowych, w celu ograniczania ryzyka. W takim przypadku powinieneś rozważyć inwestowanie w dolary. Wszystko dlatego, że zdaniem ekspertów ich wartość nie zmienia się od 20-30 lat pomimo znaczących zmian rynkowych, jakie w tym czasie z pewnością zaszły. Jeśli inwestujesz w dolary jako w bezpieczną przystań finansową, Twoim celem będzie jednak nie tyle niebotyczny zysk, ile potrzeba zachowania wartości pieniądza w trakcie zawirowań rynkowych. Obecnie nie mamy najlepszego czasu na kupowanie amerykańskiej waluty. Jak inwestować w waluty takie jak dolar, aby na nich najwięcej zarobić? Na rynku walutowym Forex zdecydowana większość transakcji jest realizowana w parze z dolarami. Waluta ta zdominowała rynek instrumentów dłużnych i pochodnych, a ponadto wyceniane są za jej pomocą najważniejsze towary i aktywa. Podobnie działa euro, kolejna popularna światową waluta. Pieniądz emitowany przez Europejski Bank Centralny, posiadający kilkudziesięcioprocentowy udział w rynku światowym, jest często wybierany na rynku Forex przy parach walutowych, w jakie inwestują traderzy. Jeśli poważnie myślimy o inwestowaniu: Inwestycja 50 tysięcy. Jak i w co zainwestować 50 tys. zł? Na międzynarodowym rynku walutowym można zarabiać nawet na niewielkich wahaniach w kursach walutowych, ale aby to robić, trzeba posiadać odpowiednią wiedzę, kapitał oraz współpracować z brokerem, który umożliwi realizacje transakcji niemal w czasie rzeczywistym. Kursy walut światowych zmieniają się dynamicznie na rynku Forex, który funkcjonuje niemal przez cały tydzień. Dzięki temu i dzięki zastosowaniu dźwigni finansowej można zarobić na walutach nawet wtedy, gdy ich kurs wzrośnie o zaledwie pewną część setną. Trzeba jednak pamiętać, że można stracić więcej niż się zainwestowało. Jeśli inwestycje za pośrednictwem brokera rynku Forex wydają Ci się zbyt ryzykowne, wcale nie musisz rezygnować z inwestowania w waluty obce. Możesz zdecydować się na coś bezpieczniejszego, np. ETF-y na waluty obce, jak euro czy dolar amerykański. ETF to fundusz notowany na giełdzie, inaczej exchange-traded fund albo fundusz inwestycyjny indeksowy. ETF-y naśladują różne aktywa, w tym waluty obce, dlatego za ich pośrednictwem można w nie inwestować. Trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, na jakiej walucie najlepiej zarabiać. Kluczem do sukcesu jest podział kapitału, aby ograniczyć ryzyko rynkowe, a dla własnego bezpieczeństwa dobrym wyborem będą waluty główne, jak dolar, euro, funt, frank szwajcarski, a nie waluty egzotyczne. Jak inwestować w waluty, aby na nich zarobić? Warto wiedzieć: ETF-y a klasyczne fundusze inwestycyjne. Która inwestycja jest bardziej opłacalna? Możesz skorzystać ze spekulacji na rynku Forex i stosować dźwignię finansową, co stwarza z jednej strony największe ryzyko, a z drugiej – perspektywy wypracowania w krótkim czasie ponadprzeciętnych zysków. Pamiętaj o dywersyfikacji, która powoduje, że inwestujesz w różne waluty i aktywa, przez co zmniejszasz ogólne ryzyko ponoszone w takiej sytuacji. W jakiej walucie trzymać oszczędności w 2022 roku? W co inwestować? Perspektywy na kolejne lata i przewidywania ekonomistów dotyczące rynku walutowego pomogą Ci odpowiedzieć na pytanie, w jakiej walucie trzymać oszczędności w 2022 roku i w które waluty inwestować w celu wypracowania największego poziomu stopy zwrotu. W jakiej walucie zatem oszczędzać? W 2022 roku prawopodobnie odpowiedni będzie wybór euro, dolara amerykańskiego czy franka szwajcarskiego. Podwyżki głównych stóp procentowych w naszym kraju w październiku, listopadzie i grudniu nie spowodowały na razie umocnienia się złotówki wobec najważniejszych walut na świecie. Raczej pozostanie ona słaba w 2022 roku, co zwiększa zainteresowanie konsumentów trzymaniem swoich oszczędności w walutach obcych oraz prowadzenia inwestycji z ich udziałem. Aby wiedzieć, kiedy zainwestować np. w dolara amerykańskiego i czy warto to zrobić, dobrze jest posłużyć się indeksem tej waluty – DXY – obrazującym to, jakie są wahania cenowe na rynku i kiedy dolar rzeczywiście jest na tyle tani, że jego cena staje się atrakcyjna dla kupujących. Zasadniczo oszczędzanie w walutach obcych i inwestowanie w nie może okazać się w 2022 roku dobrym pomysłem – wszystko przez rosnącą inflację w Polsce i brak realnych, atrakcyjnych ofert na lokaty bankowe złotówkowe. Co prawda nie ma ich również w przypadku depozytów walutowych, ale oszczędzanie w walutach obcych wcale nie musi oznaczać kupowania walut i składania ich w banku na depozycie terminowym. Spróbuj wytypować sam waluty, których wartość jest stabilna, a do tego nie są na tyle drogie, aby nie dało się w nie zainwestować z zyskiem czy trzymać w nich swoich oszczędności. Skoro euro czy dolar kosztować będą w 2022 roku rekordowo dużo, co sprawdzisz na wykresach wyceny głównych walut światowych, lepiej skorzystaj z możliwości kupienia takich jak korony norweskie czy szwedzkie. Możesz obracać walutami, dokonywać w nich transakcji czy na przykład odkładać franki po to, aby bezpośrednio w walucie spłacać raty swoich kredytów czy pożyczek (popularnych kredytów frankowych). Lepiej inwestować w złoto czy inne waluty w okresie niepewności gospodarczej? Inwestycja w złoto to jeden z najpopularniejszych sposobów na zabezpieczenie oszczędności przed inflacją czy zawirowaniami gospodarczymi takimi jak trwający konflikt na Ukrainie. Jednak nie dla każdego jest to dobre rozwiązanie, a przy tym wcale nie jest tak bezpieczna, za jaką powszechnie jest uznawana. Wartość złota jest dość stabilna na rynku, a jego wycena opiera się na kursie amerykańskiego dolara. Zatem jeśli zastanawiałeś się, jaka waluta ma pokrycie w złocie, to odpowiedź już znasz. Gdy kurs dolara amerykańskiego szybuje do góry, cena złota spada i na odwrót. Wiele osób przypisuje inwestycji w złoto niskie ryzyko i mały lub ewentualnie średni potencjał zysku, a także przyjmuje założenie, że najlepiej sprawdza się w długim horyzoncie inwestycyjnym, jednak jak to wygląda w praktyce. Do inwestycji w złoto należy podchodzić z dystansem, ważne jest, żeby w odpowiednim momencie wejść i wyjść z rynku, do czego potrzebne jest rozumienie zjawisk i zależności ekonomicznych, a także orientowanie się w globalnej sytuacji gospodarczej. Jeśli jednak myślisz o zakupie kruszcu na 10, 15 czy 20 lat, a przy tym będziesz je regularnie dokupował (np. raz na pół roku lub rok), to wyraźnie obniżysz ryzyko inwestycyjne. W praktyce w wielu przypadkach właśnie tak wygląda (i powinno wyglądać) inwestowanie w złoto. Poniżej możesz zobaczyć krótkoterminowy wykres ceny złota, który pozwoli Ci zrozumieć, skąd bierze się postrzeganie kruszcu jako inwestycji o względnie niskim ryzyku i małym lub średnim potencjale zysku. Można przychylić się do stwierdzenia, że złoto jest bardziej stabilne niż surowce przemysłowe czy akcje giełdowe. Cena złota w latach 2019-2021, dzienny wykres świecowy Źródło: Jeśli planujesz zabezpieczyć swój kapitał przed inflacją za pomocą tego surowca, musisz jeszcze wybrać formę, w jakiej chcesz dokonać swojej inwestycji. Jest wiele możliwości inwestycji w złoto i różnią się one między sobą. Przede wszystkim musisz zastanowić się, czy zainwestować w fizyczne złoto, czy może w którąś z jego „papierowych” wersji. Pierwszą opcją jest inwestycja w złoto fizyczne, czyli w złote sztabki lokacyjne lub monety bulionowe. Takie produkty nazywane są złotem inwestycyjnym i mają tę zaletę, że zawierają w sobie niemal wyłącznie kruszec. Idealnie nadają się do celów stricte inwestycyjnych, a konkretniej – do długoterminowego przechowywania majątku w złocie. Jeśli jesteś już w posiadaniu sztabek złota, to wiesz, że łatwo je spieniężyć w dowolnym momencie, chyba że jest ich więcej – wtedy zajmie to kilka dni. Za taką inwestycją przemawia również to, że złoto inwestycyjne zostało zwolnione z podatku VAT na podstawie ustawy. Podatek dochodowy dotyczy jedynie sytuacji, w której surowiec jest odsprzedawany w ciągu sześciu miesięcy, a dodatkowo nie podlega podatkowi od zysków kapitałowych. Jeśli nie chcesz nabywać metalu w formie fizycznej, możesz zainwestować w instrument finansowy, który pozwoli Ci zarabiać na zmianach ceny kruszcu. Potrzebny jest do tego jedynie odpowiedni rachunek maklerski lub konto Forex, a cała operacja nie różni się zbytnio od transakcji zawieranych na giełdzie papierów wartościowych. W kruszec możesz też zainwestować poprzez zakup akcji wybranego producenta złota inwestycyjnego lub spółki wydobywczej. Miej jednak na uwadze, że choć ich kursy poruszają się w tym samym kierunku, co ceny metalu, to jednak mają znacznie większą dynamikę. Inwestowanie w złoto czy waluty w niepewnych czasach? Podsumowanie W takim razie co jest lepszą opcją – inwestycja w waluty czy w złoto? Kupowanie walut w czasach niepewności gospodarczej i przy obecnych, wysokich kursach nie przyniesie ani wysokich zysków, ani nie pozwoli w pełni zabezpieczyć swojego kapitału przed kryzysem i inflacją. Sporo inwestorów, zwłaszcza początkujących, było zaskoczonych, że inwestycja w złoto w 2021 roku nie przyniosła zbyt dobrych rezultatów, mimo że w tym czasie praktycznie na całym świecie szybko i mocno zaczęła rosnąć inflacja. Na początku i w połowie ubiegłego roku złoto kosztowało ok. 1900 dolarów, jednak przez większość czasu jego cena w granicach 1700-1800 dolarów. Przez ostatni miesiąc cena kursu złota wzrosła i utrzymuje się powyżej 1900 dolarów, z małymi wahaniami. Rozwiązaniem, które pozwoli w największym stopniu zmniejszyć ryzyko, w czasach niepewności gospodarczej, będzie podział Twojego kapitału. Jeśli inwestowanie w złoto nie przemawia do Ciebie i wybierasz trzymanie oszczędności w walucie, to lepiej więc trzymać część w dolarach, a część w euro. Natomiast jeśli planujesz oszczędzać w złocie, warto podzielić kapitał i zainwestować w złoto i wybrane przez siebie waluty.Czy warto trzymać pieniądze na koncie oszczędnościowym lub lokacie? Aktualnie najlepsze konta oszczędnościowe mają oprocentowanie 5-6% w skali roku. Podobnie zarobimy na lokatach terminowych, jeśli skorzystamy z oferty odpowiedniego banku. Wydaje się to niedużo w porównaniu do wysokości inflacji, która ma wartość już dwucyfrową.
Pandemia koronawirusa mocno namieszała w każdej sferze naszego życia, w tym również ekonomicznej. Oprocentowania lokat i kont oszczędnościowych zmniejszają się i często też nakładane są większe marże za usługi oferowane przez banki. Czy przez to warto jeszcze trzymać tam pieniądze, czy może lepiej postawić na konkretne inwestycje? Sytuacja ekonomiczna podczas pandemiiPandemia koronawirusa odcisnęła piętno na każdej dziedzinie naszego życia i samej gospodarce. Obecnie odnotowuje się chociażby spadek wysokości miesięcznych rat starych pożyczek. W przypadku jednak nowego kredytu, niezależnie od jego rodzaju, marża jest wyższa, a miesięczna kwota spłaty pozostaje taka studentów uczymy, że oprocentowanie, ten koszt kredytu dla klienta, to jest WIBOR, czyli ta średnia cena pieniądza na rynku międzybankowym plus marża. Prawda jest taka, że zdecydowana większość banków w Polsce zarabia więcej niż marżę, dlatego że ich rzeczywisty koszt pozyskania środków, czyli znowu tak skrótowo mówiąc: to, co płacą nam za to, że trzymamy pieniądze w bankach, jest niższy od WIBOR-u. W związku z tym ta różnica to jest dodatkowy zysk- tłumaczył w Dzień Dobry TVN ekonomista Marek tym więc, gdy obniżono stopy procentowe praktycznie do zera, banki nie mogły liczyć na zysk. Stąd też wyższe marże oraz opłaty za różnego rodzaju usługi bankowe. Prezes banku, który był chyba liderem tych darmowych rachunków internetowych, kilka miesięcy temu powiedział, że chyba musimy się przyzwyczaić do tego, że darmowa bankowość w Polsce się chwilowo skończyła- zaznaczył ekspert. Mało optymistyczne wieści dotknęły również posiadaczy lokat. Po raz pierwszy średnie oprocentowanie znalazło się na poziomie poniżej 1 proc. Przy prawie 3-procentowej inflacji strata wynosi około 2 proc. Czy warto trzymać oszczędności w bankuWiele osób zastanawia się, czy w takiej sytuacji nadal opłaca się trzymać je na koncie bankowymi. Sam Marek Zuber przyznał, że spotykał się z pomysłami, by wszystkie oszczędności wybrać z banku. Ekonomista przestrzega przed takim i co dalej? Będziesz je trzymał w skarpecie. Po pierwszej, w skarpecie nie będziesz miał nawet tego 0,9 proc., jeżeli mówimy o lokatach. Po drugie, w banku jest jednak bezpieczniej. Nie bójmy się tego, że ktoś nam te pieniądze zabierze, bo nie zabierze. (…) Ja bym nie radził wycofywać tych pieniędzy po to, żeby trzymać je w skarpecie- wyjaśnił specjalista. Jakimś pomysłem oczywiście może być zainwestowanie w zakup mieszkania, w fundusz nieruchomości czy obligacje skarbowe. Marek Zuber wytłumaczył, że nadal jednak jest to obarczone sporym ryzykiem. Takowe jest nadal mniejsze w przypadku konta bankowego, gdzie straty są mniej więcej pod kontrolą. W takiej sytuacji warto na bieżąco sprawdzić oferty różnych placówek i wybrać tę, która okaże się rzeczywiście jednak konkurują ze sobą- powiedział w studiu programu. Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie także:Autor: Wioleta Pyśkiewicz
Tak jest w istocie, tym bardziej, że coraz częściej realne stopy procentowe są ujemne i przestaje się opłacać trzymać pieniądze w banku. Przy obecnym oprocentowaniu kont oszczędnościowych saldo, które należałoby utrzymywać aby pokryć opłaty staje się niejednokrotnie całkiem wysokie. Przykładowo w PKO BP za prowadzenie konta Pożyczki online korzystnieChcę pożyczyćOstatnio zawnioskował: František, PrahaPanFrantišek Dziś o 10:03 zawnioskowało4000 zł. ReferencjeDowiedz się, co myślą klienci, którzy wzięli pożyczkę "Najbardziej doceniam szybkie i łatwe wnioskowanie. Z online pożyczki jestem bardzo zadowolony. Skorzystałem z niej już dwa razy i polecam ją dalszym osobom." "Kiedy szybko potrzebujecie pieniędzy, najważniejsza jest szybkość. Tego właśnie na pożyczcze online doceniam najbardziej. Otrzymam pieniądze wtedy, kiedy ich naprawdę potrzebuję." Dlaczego jest pożyczka online popularna?Nawet bez udokumentowania dochodu Zawnioskuj o wygodną pożyczkę bez konieczności udokumentowania dochodów. Dyskrecja Podczas wnioskowania i załatwiania pożyczki jesteśmy całkowicie dyskretni. Kiedykolwiek do dyspozycji Pożyczkę załatwisz szybko, z domu, za pośrednictwem krótkiego online formularza. Pożyczka szyta na miarę Pożycz na cokolwiek chcesz. Pożyczka jest udzielana zainteresowanym nawet do wysokości 10000 złWysoki procent przyznawalności Online pożyczki pomogły już wielu osobom rozwiązać ich problemy finansowe. Czy również interesuje cię pożyczka?Uzupełnij nieobowiązujący wniosek i zostaniesz skontaktowany przez pożyczyćW jaki sposób uzyskać pożyczkę?Wypełnij wniosek online jest nieobowiązkowy i umożliwi ci uzyskać więcej informacji o się z Tobą nasz reprezentantW krótce zadzwoni do ciebie zastępca providera, który powie ci o pożyczce podpisaniu umowy pieniądze zostaną wysłane na twój rachunek. Dziś zawnioskowało już 46 klientovNie wahaj się i wypróbój to również ty!Kiedy bank odbierze twoje pieniądze? Zgodnie ze wspomnianą dyrektywą, w razie zagrożenia bankructwem, bank może przejąć pieniądze z twojego rachunku czy lokat. I to całkiem legalnie. Istniejący od wielu lat Bankowy Fundusz Gwarancyjny, gwarantuje depozyty do kwoty 100 tys euro. Wszystko, co ponad tą kwotę znajduje się w banku Pieniądze przechowywane na rachunkach bankowych to dziś coś naturalnego. Jednakże mało osób zdaje sobie sprawę, że im więcej jest pieniędzy w banku to tym gorzej dla ich posiadacza. Warto na wstępnie powiedzieć – osoby bardzo bogate, jak łatwo można zauważyć nie mają dużo żywej gotówki. Raczej bogactwo jest włożone w nieruchomości, firmy, działalności i różne aktywa. Ich środki pieniężne na rachunkach są z reguły w stosunkowo małych udziałach. Jest to oczywiste i najbardziej rozsądne co także omówi też ten artykuł. Środki trzymane w banku – i to bez znaczenia czy jest w danym momencie kryzys czy stabilizacja gospodarcza to często zły wybór, a ma to bardzo silne podstawy. Inflacja – to coś co zawsze występuje i może mieć ona różny wymiar. Inflacja jest tym co można określić utratą wartości pieniądza, a dokładniej jego spadającą siłą nabywczą w czasie. Przykładowo mając na rachunku bankowym 100 000 zł przy stopie inflacyjnej 5% – już po roku okazuje się, że z pieniędzy zarobiło się realnie o wartości nabywczej około 95 000 a 5000 wartości nabywczej przepadło (wyparowało) – choć na rachunku będzie pewnie powyżej salda 100 000 zł po uzyskanych skromnych odsetkach – to będą one mniej warte niż wczesnej o stopę panujacej inflacji. Inflacja jest tym czego prawie połowa polskiego społeczeństwa nie rozumie – i przez to między innymi jest skazana na biedę. Co roku pieniądze tracą na wartości i za tą samą kwotę można kupić coraz mniej rzeczy. Inflacje napędzają głównie błędne działania polityków jak i ogólne powiązania gospodarcze – choć dominujące działania szkodliwe wywodzą się z polityków na destabilizację finansów i wolnego rynku. Niestety obywatele nadal wybierają do władzy te same wątpliwej uczciwości ugrupowania i osoby – mimo, że to oni zrujnowali ich biznesy, odłożone pieniądze czy plany na przyszłość. Trzymając pieniądze na rachunku w banku czy lokacie – i tak tracimy, bo inflacja jest zawsze większa niż oprocentowanie gotówkowe pieniędzy w banku trzymanych w dowolnej formie. A więc jest to zawsze strata większa lub mniejsza. Jeśli planuje się odkładać pieniądze na jakiś zakup – często nie ma się wyboru i trzeba to robić na rachunku bankowym. Natomiast raczej nie będzie to dobre rozwiązanie do tworzenie majątku na przyszłość, bo jest to obarczone niekontrolowaną stratą inflacyjną. Najlepszą metodą przechowywania kapitału w sposób bierny i niepracujący mogą być zatem kruszce. Najbardziej typowymi oraz najbardziej stabilnymi w pozytywnym znaczeniu jest oczywiście srebro oraz złoto. Ceny tych kruszców raczej rosną niż maleją, a są stabilne w dosłanym znaczeniu od wieków. Ważne aby były to kruszce namacalne a nie wirtualne. Wiele osób wybiera do przetrzymania wartości kapitału monety bulionowe. Pojawia się tylko jeden problem – gdzie przechowywać taki majątek, aby był bezpieczny. Dom może ktoś okraść, skrytkę ktoś znaleźć a wynajęcie skrytki banku czy przechowalni zjada stabilizację finansową utrzymanie wartości majątku czy zyski. Dowolna forma przechowania nie na własny rachunek, pociągnie koszta większe lub mniejsze. Ale przy większych kapitałach mogą być to koszta niskie przy zachowaniu majątku na długie lata. Pieniądz musi pracować aby kapitał nie tracił na wartości – najgorszym pomysłem jest przetrzymywanie pieniądza w samym pieniądzu. W ten sposób zawsze tracą na wartości i powstaje coraz większy ubytek ich wartości, względem coraz większego kapitału nominalnego. Kapitał aby trzymał wartość lub ją dodawał musi pracować – czyli musi być w obiegu a nie zamrożony na koncie bankowym czy skarpecie. Skarpeta czy rachunek w banku to praktycznie jedno i to samo, z czego rachunek jest wygodniejszy i bezpieczniejszy – bo chroniony przed zdarzeniami losowymi. Natomiast jeśli by były kiedyś ujemne stopy procentowe – trzeba natychmiast uciekać z banków z pieniędzmi. Wtedy pozostaje skarpeta, a najlepiej wcześniej wspomniane kruszce o ile ma być to kapitał bierny. Najlepsza jednak inwestycja to praca pieniądza w udziale w jakieś firmie, w akcjach firm, w kruszywie (zmienne ceny ale raczej rosnące), w nieruchomości (choć gdy przyjdzie podatek katastralny może być z tym ciężko). Pieniądz w obiegu mogący wytarzać kolejny pieniądz to najlepsze zabezpieczenie majątku, lecz niedostępne dla wszystkich. Mając niewielkie pieniądze a będąc jeszcze w wieku produkcyjnym – dobrze zainwestować je w siebie i własny rozwój. Potem we własną działalność lub po prostu dobrą prace – po poniesieniu kwalifikacji zawodowych. Najgorzej jest składać fundusze na konta bankowe lub do przysłowiowej skarpety, bo ich wartość nabywcza zmniejsza się i to bardzo szybko. Duże środki inwestuje się w bezpieczny kapitał, małe inwestuje się w siebie i własny rozwój. Pozostałe środki, które się posiada pozostają na rachunku jako płynność finansowa na własne potrzeby. Dla większości osób jest to jednak nie więcej niż z reguły roczne lub maksymalnie 4 letnie koszty życia na takim samym poziomie jaki się prowadzi. To rozsądne bo najmniej ucieka wartości. Raczej nie zalecamy inwestowania jako zabezpieczenie kapitału w krypto waluty. Mogą one rosnąć w kursie lecz są najmniej przewidywalne. Z dania na dzień można zyskać dużo lub tak samo wszystko lub bardzo dużo stracić. To może być inwestycja spekulacyjna ale nie kluczowe zabezpieczenie środków długoterminowo. Czy trzymać pieniądze w bankach na rachunkach – tak ale tylko do czasu zainwestowania ich w coś sensownego. Dopiero później do kwoty na zaspokojenie przysłowiowej czarnej godziny po wykonanych inwestycjach oraz do płynności finansowej na co dzień. Natomiast nigdy jako kluczowego składanie kapitału, bo ten z dnia na dzień może przepaść a takie sytuacje miały już miejsce kilkanaście razy na świecie. Zapraszamy do kolejnych artykułów w serwisie.
Konto oszczędnościowe jest najgorszą inwestycją (poza początkowymi miesiącami). Dopiero gdyby udało nam się znaleźć konto oszczędnościowe oprocentowane na niemal 7% przez całe 10 lat, to wtedy bardziej opłacałoby się trzymać pieniądze w banku. Oczywiście cały czas mówimy o zakładanym poziomie inflacji.
Są trzy rzeczy, przez które tracimy grube miliardy, trzymając oszczędności w bankach. Banki czekają zwłaszcza na ten twój błądInflacja nieco odpuściła. W październiku 2019 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych były średnio o 2,5% wyższe niż rok temu. Inflacja pożera nasz i tak skromny zarobek z lokat. Ale nie tylko ona. Co możemy zrobić, żeby ochronić wartość naszych oszczędności lub przynajmniej ograniczyć straty?W lipcu, sierpniu i wrześniu tego roku obliczana przez GUS inflacja wynosiła 2,9%. O tyle średnio wzrosły ceny towarów i usług konsumpcyjnych w porównaniu z analogicznymi miesiącami 2018 r. W październiku ceny (w skali roku) były wyższe o 2,5% niż w październiku ubiegłego również:Święty spokój kierowcy w dobie wysokiej inflacji? Bezcenny. Jak można (spróbować) ograniczyć koszty eksploatacji samochodu? I ile to kosztuje? [NOWOCZEŚNI MOBILNI]Jest plan na wakacje za granicą? Jest też problem: wysokie ceny i słaby złoty. Dwa sposoby, by nie dać się złapać w sidła kursowe [MOŻNA SPRYTNIEJ]Cyberbezpieczeństwo w bankach: technologie przyszłości. Jak zmieni się świat bankowości? [BANK NOWOŚCI]Choć inflacja nieco odpuściła, to dodatni wskaźnik cen zawsze jest złą wiadomością dla oszczędzających w bankach, bo to, co zarobią na lokatach czy kontach oszczędnościowych po cichu zje wzrost cen. Za te same pieniądze możemy po prostu kupić mniej produktów i usług niż np. rok na ochronę wartości naszych pieniędzy w czasie jest prosta – trzeba ulokować oszczędności na takich warunkach, żeby zysk netto (po potrąceniu 19-proc. podatku Belki) równał się przynajmniej wskaźnikowi też: Pomysł likwidacji „30-krotności” bardzo mi przypomina „reformę” OFE za rządów PO-PSL. Tyle, że podniesioną do kwadratu. A dlaczego?Przeczytaj też: To najłatwiejszy sposób oszczędzania: płacisz kartą, robisz przelewy, a bank odkłada „resztę” na oszczędności. Które banki oferują usługę autooszczędzania?Bank centralny: najpierw wzrost cen, potem stabilizacjaAle tu jest pewien problem. Bo czy dziś założona lokata z oprocentowaniem 2,5% oprze się wzrostowi cen? Trudno powiedzieć. GUS pokazuje przeszłość, a więc jak ceny zmieniały się w danym miesiącu w stosunku do poprzedniego miesiąca, albo analogicznego miesiąca przed rokiem. Nie wiemy natomiast o ile ceny wzrosną w ciągu np. najbliższego roku. Inflacja może „wystrzelić w kosmos”, ale równie dobrze utrzymać się na obecnym poziomie, a nawet nieco odpuścić. Nie tak dawno przez długie miesiące mieliśmy wręcz do czynienia z deflacją, czyli spadkiem więc oprzeć się na jakichś prognozach. Taką analizę kilka dni temu przygotował Narodowy Bank Polski. Jego eksperci przewidują, że w najbliższych miesiącach wskaźnik inflacji pójdzie w górę, z powodu tzw. presji płacowej (firmy podwyższają pensje, co przekłada się na wyższe ceny oferowanych przez nie towarów i usług), dynamiczny wzrost cen żywności oraz wyższe rachunki za nadejściem nowego roku zakończy się bowiem okres zamrożenia cen energii dla gospodarstw domowych, o czym pisał Irek Sudak. Chyba że rząd, aby przypodobać się „suwerenowi”, znowu znajdzie jakiś sposób na to, by na jakiś czas zamieść ten problem pod też: Masz pieniądze na koncie, ale dużego rachunku i tak nie zapłacisz. Dlaczego banki ograniczają nam dostęp do naszych własnych pieniędzy?Przeczytaj też: T-Mobile i nagła zmiana ceny przy kasie. Nie tak łatwo się zorientować, gdy usługę kupujemy np. przez telefon. UOKiK: „to jest wprowadzanie w błąd!”———————-Nie przegap nowych tekstów z „Subiektywnie o finansach”, zapisz się na mój newsletter i bądźmy w kontakcie!———————-Ile „wartości” zjada inflacja?Niewiadomych jest wiele, ale eksperci banku centralnego prognozują, że w całym 2020 r. inflacja powinna utrzymać się na poziomie „październikowym”, czyli w granicach 2,5%. Na samą inflację wpływu nie mamy, ale – przynajmniej teoretycznie – mamy wpływ na wybór tarczy antyinflacyjnej, czyli lokaty, która mogłaby ją pokonać, albo co najmniej powstrzymać. Załóżmy, że wkładamy dziś zł na roczną lokatę. Jeśli w ciągu roku inflacja wyniesie 2,5%, to wartość naszych oszczędności stopnieje o 247 zł, czyli nasze zł za rok będzie warte tyle, co dziś się ochronić, musimy poszukać lokaty, która po roku przyniesie nam co najmniej owe 247 zł netto. A tyle można zarobić na lokacie oprocentowanej na poziomie 3,05% (albo na rolowanych lokatach na krótsze okresy, bo wówczas można wykorzystać efekt kapitalizacji, czyli doliczania odsetek do kapitału).Taka lokata oprze się inflacji, ale tylko teoretycznie. Dlaczego? Bo ze świecą takiej szukać. Zajrzałem do oferty banków, które w ostatnim czasie płaciły najwięcej. Krótko pisząc: antyinflacyjnego szału nie ma. Firma HRE Investments pokazuje, że szału nie będzie też w przyszłości:Getin Bank? „Lokata Mobilna” da co prawda 3% zysku, ale to depozyt kwartalny, można ulokować nie więcej niż zł, a lokatę założymy tylko przez aplikację mobilną banku (a więc to depozyt tylko dla „stałych” klientów banku). Idea Bank? 3,8% na „Lokacie Happy”, ale to znowu depozyt kwartalny i dostępny tylko dla nowych klientów, a maksymalna kwota lokaty to ledwie zł. Aż 4% płaci Nest Bank na „Nest Lokacie Witaj”, czyli – jak sama nazwa wskazuje – jest to depozyt wyłącznie dla nowych klientów banku i to na maksymalnie pół roku.———————-Obawiasz się inflacji? Sprawdź „Okazjomat Samcikowy” – aktualizowane na bieżąco rankingi lokat, kont oszczędnościowych, a także zestawienie dostępnych dziś okazji bankowych (czyli 200 zł za konto, 300 zł za kartę…). I zacznij zarabiać:>>> Ranking najwyżej oprocentowanych depozytów>>> Ranking kont oszczędnościowych. Gdzie zanieść pieniądze?>>> Przegląd aktualnych promocji w bankach. Kto zapłaci ci kilka stówek?———————-ROR: tu pieniądze nie pracująNa inflację wpływu nie mamy, na wybór lokaty chroniącej oszczędności przed wzrostem cen – w praktyce też nie. Ale jest jedna rzecz, na którą możemy mieć wpływ, a przez którą tracimy rocznie grube miliardy złotych. Chodzi o środki zdeponowane na kontach osobistych. Te pieniądze w ogóle nie są oprocentowane! No może z kilkoma wyjątkami, chodzi o niektóre konta dla młodzieży. Oprocentowany ROR miał też były Raiffeisen, ale po przejęciu go przez BNP Paribas i po niedawnej fuzji operacyjnej, klientów przeniesiono na nieoprocentowane rachunki z nowej oferty BNP danych NBP wynika, że wartość depozytów gospodarstw domowych w bankach wyniosła na koniec września 2019 r. 871 mld zł. Z tego aż ponad 537 mld zł leżało na rachunkach bieżących. Pod tym pojęciem kryją się (nieoprocentowane) konta osobiste (ROR-y) i (oprocentowane) konta oszczędnościowe. Pozostałe środki zdeponowaliśmy na lokatach bank centralny nie podaje danych oddzielnie dla tych dwóch kategorii. Możemy tylko szacować. Kiedyś spotkałem się z szacunkami, że środki na kontach oszczędnościowych stanowią mniej więcej trzecią część środków na rachunkach bieżących. A to by oznaczało, że aż blisko 360 mld zł po prostu się marnuje – leżą sobie, ale nie też: Pan Paweł nie dał zgody marketingowej, ale bank uparcie pisał i dzwonił… Jak to tłumaczy? Nie zgadniecie. Ja prawie spadłem z krzesłaPrzeczytaj też: Excel w komputerze, aplikacja mobilna w smartfonie, czy… metoda kopertowa? Co lepsze do kontroli domowych wydatków?Oddajemy bankom pieniądze za darmoTo nasze „bieżące pieniądze”, wynagrodzenia, które i tak zaraz wydamy, więc często nie ma sensu przenosić ich na chwilę gdzie indziej, żeby procentowały. Ale jeśli jakaś ich część nie jest nam w danej chwili potrzebna, warto je przenieść np. na konto oszczędnościowe. One nie grzeszą wysokim potencjałem zysku i w jeszcze mniejszym stopniu chronią nas przed inflacją niż lokaty terminowe, ale…Policzyłem, ile banki musiałby nam zapłacić, gdybyśmy ulokowali te pieniądze (360 mld zł) na kontach oszczędnościowych oprocentowanych na liche 0,5%. Dzięki temu w skali roku do naszych portfeli popłynęłoby blisko 1,5 mld zł, a przy oprocentowaniu 1% – prawie 3 mld zł. Te pieniądze oczywiście nie giną. Widać je w wynikach finansowych banków, a dokładnie w tzw. marży odsetkowej, czyli różnicy między tym, ile bank zarabia na odsetkach od kredytów, a tym, ile musi zapłacić nam za depozyt. Dużo nie trzeba, żeby te pieniądze trafiły do naszych ulokować bezpiecznie pieniądze na nawet prawie 5%? Czytaj poradnik o aktualnej ofercie obligacji skarbowych. W których trzyma pieniądze Maciek Samcik?
Jeśli często wypłacasz pieniądze za granicą, warto rozważyć założenie darmowej karty wielowalutowej. Jedyne, czego potrzebujesz do otwarcia konta w banku DKB to adres korespondencyjny, dzięki któremu zweryfikujesz swoją tożsamość. DKB może jednak przed założeniem konta, sprawdzić Twoją historię kredytową.Według danych udostępnianych przez NBP, wartość lokat gospodarstw domowych przechowywanych w bankach w 2021 roku błyskawicznie spada. Obserwowane w ostatnich latach obniżki stóp procentowych spowodowały niemalże wyzerowanie zysków z lokat. W odpowiedzi na takie zmiany warunków klienci przenieśli dużą część swoich środków na bardziej elastyczne rachunki bieżące lub oszczędnościowe. Czy niedawne podniesienie stóp procentowych pozwoli odwrócić ten trend? Czy trzymanie środków na lokacie to w ogóle dobry pomysł?Spis treści:1 Rodzaje lokat bankowych2 Lokata to inwestycja czy oszczędzanie?3 Czy na lokacie można zarobić? Wykres 1. Realna stopa procentowa w Wykres 2. Siła nabywcza złotówki od 2000 Może lepiej zdecydować się na inne formy oszczędzania?5 Czy wysoka inflacja powoduje, że lokata nie ma żadnych zalet?6 Inwestycja czy lokata?7 Czy warto ulokować pieniądze w banku?Rodzaje lokat bankowychLokata (nazywana też depozytem) to popularna forma oszczędzania. Decydując się na nią, powierzasz swoje pieniądze bankowi, który zobowiązuje się do przechowania ich przez określony w umowie czas, w zamian za wypłacenie odsetek. Stanowią one formę rekompensaty za przekazanie środków do dyspozycji banku. Lokata nieodnawialna kończy się w momencie wygaśnięcia zawartej umowy, podczas gdy wpłacając środki na lokaty odnawialne, wyrażasz zgodę na automatyczne odnawianie umowy do momentu, aż wyrazisz wolę to inwestycja czy oszczędzanie?Instytucje finansowe usilnie starają się przekonać swoich klientów, że lokaty bankowe to świetna forma bezpiecznej inwestycji. Ma ona być doskonałym rozwiązaniem dla osób, które nie chcą ryzykować utraty swoich środków, a mogą sobie pozwolić, żeby przez jakiś czas z nich nie korzystać. Z definicji inwestycji wynika jednak, że zysk, jaki możesz uzyskać w przyszłości, jest niepewny. Lokata bankowa działa nieco inaczej. Już w momencie podpisywania umowy wiesz dokładnie, po jakim czasie i jaką kwotę otrzymasz z zysk (przynajmniej w postaci suchych cyferek) jest pewny, trzeba poszukać innej definicji. I faktycznie, depozyt bankowy lepiej odpowiada pojęciu oszczędzania. Jest to forma odłożenia pewnych zasobów pieniężnych, które nie zostały wykorzystane na konsumpcję. Słynne przykłady powierzania środków rodzicom bądź – powtarzane często w żartach – trzymania ich w skarpecie czy pod materacem zapewniają jednak mniejsze bezpieczeństwo, niż gdy zdecydujesz się na wpłacenie ich do na lokacie można zarobić?Mit utrzymywania się z procentów rosnących na lokacie został obalony już wiele lat temu. Jeszcze na początku roku niektóre media sugerowały, że – zachodnim przykładem – może się zdarzyć tak, że oprocentowanie lokat spadnie poniżej zera. Oznaczałoby to faktycznie, że klienci płaciliby bankom za przechowywanie pieniędzy. W tym momencie przeciętne oprocentowanie lokaty oscyluje w granicach 1-2%. Jednak od każdej złotówki, która narośnie w trakcie trwania umowy, należy jeszcze zapłacić 19% podatek to, iż decydując się, że lokata pieniędzy w banku może w najlepszym wypadku przynieść Ci obecnie około 15 złotych rocznego zysku od każdego wpłaconego tysiąca. Kłóci się to z wizerunkiem rozentuzjazmowanych ogromnymi dochodami z odsetek ludzi w reklamach banków. Co więcej, należy jeszcze uwzględnić inflację, która w ostatnich miesiącach rośnie błyskawicznie, zbliżając się już do 7%. Niektórzy analitycy wieszczą zaś, że w nadchodzących miesiącach może ona jeszcze wzrosnąć, osiągając rekordowe poziomy niewidziane od 20 1. Realna stopa procentowa w Polsceźródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS oraz NBPCo oznacza to dla zysków z lokat kapitałowych? Przechowywanie pieniędzy w banku przestaje się opłacać, gdyż faktyczna siła nabywcza kwoty, którą wyjmujesz po wygaśnięciu umowy, jest niższa niż wpłaconych środków. Innymi słowy, te 1015 złotych, które masz po roku od umieszczenia na lokacie tysiąca, pozwala na zakup dóbr, które na początku były warte około 940 złotych. W rzeczywistości więc roczna lokata z oprocentowaniem poniżej poziomu inflacji przynosi Ci stratę. Nie jest do tego potrzebne nawet wprowadzanie ujemnych stóp 2. Siła nabywcza złotówki od 2000 obliczenia własne na podstawie GUS, * dane na koniec października 2021 lepiej zdecydować się na inne formy oszczędzania?Ostatnie miesiące dobrze pokazują nastroje klientów. Skoro i tak stracą oni na swoich depozytach, równie dobrze mogą przechowywać pieniądze na rachunku bieżącym (lub ewentualnie zdecydować się na rozwiązanie pośrednie, jakim jest konto oszczędnościowe). W porównaniu do nich wadą lokaty jest niska elastyczność – wpłacone środki zostają zamrożone na cały wcześniej ustalony czas trwania. Nie możesz ani nic dołożyć, ani wyjąć. Przedwczesne zerwanie umowy skutkuje utratą dużej części naliczonych oszczędnościowy w banku nie ma takich ograniczeń. Oprocentowany jest niżej – rzadko osiąga wartość 1% w skali roku. Wiele banków oferuje też ciekawe formy odkładania pieniędzy, np. przelewanie niewielkiej kwoty na konto oszczędnościowe za każdym razem, gdy płacisz kartą. Pomaga to w krótkim czasie zebrać sporą kwotę, którą możesz w każdej chwili swobodnie rachunek bieżący zwykle nie jest oprocentowany. Przechowywanie na nim większych środków jest też nie najlepszym pomysłem ze względu na bezpieczeństwo, np. w przypadku zgubienia karty płatniczej. Oczywiście standardem są dzienne limity płatności, ale przechowywane w ten sposób oszczędności łatwo jest nierozsądnie wydać. Warto mieć na uwadze, że zarówno na rachunku bieżącym, jak i oszczędnościowym tracisz ze względu na wysoka inflacja powoduje, że lokata nie ma żadnych zalet?Sens przechowywania pieniędzy na lokacie zależy głównie od Twoich potrzeb i celów. Niskie oprocentowanie oczywiście stanowi istotny czynnik, przez który wielu klientów szuka innych rozwiązań. Nie da się jednak ukryć, że ta tradycyjna forma oszczędzania nawet dziś ma po swojej stronie pewne atuty. Najważniejszą zaletą, jaką ma lokata bankowa jest bezpieczeństwo wpłaconych na nią środków. Jest to szczególnie istotne, gdy nie możesz sobie pozwolić na żadne oddane w depozyt są praktycznie nienaruszalne. W odróżnieniu od trzymania gotówki w domu nikt nie włamie się do Twojej skrytki, żeby pozbawić Cię pieniędzy. Inaczej niż w przypadku przechowywania całych oszczędności na rachunku bieżącym, nie stracisz nic w momencie zgubienia lub kradzieży karty. Jednocześnie lokaty w bankach są objęte Bankowym Funduszem Gwarancyjnym. Chroni Cię on przed utratą oszczędności do kwoty 100 tys. euro nawet w razie bankructwa instytucji pieniędzy w banku to też dobry sposób na zapewnienie sobie poduszki finansowej. Może ona zabezpieczać Twoje środki do wykorzystania na czarną godzinę. Jest też często zalecany osobom, które część oszczędności przeznaczają na obarczone wysokim ryzykiem inwestycje, np. akcje. W razie dłuższego pasma niepowodzeń czy niekorzystnych warunków rynkowych takie zabezpieczenie jest nie do czy lokata?Prawdopodobnie zadajesz sobie pytanie, czy skoro lokata bankowa oznacza zamrożenie środków na długi czas i prawdopodobnie przyniesie stratę albo (jeśli spadnie inflacja) jakiś minimalny zysk, lepszym rozwiązaniem jest zainwestowanie posiadanych środków. Kupując akcje czy metale szlachetne, musisz mieć jednak na uwadze, że ich kursy mogą się dynamicznie zmieniać. Od Ciebie zależy, czy możesz sobie pozwolić na poniesienie warto ulokować pieniądze w banku?Depozyt bankowy to tradycyjna forma oszczędzania (choć niektóre instytucje finansowe uparcie twierdzą, że jednak inwestycja), która cechuje się niską elastycznością. Wpłacone środki są przechowywane przez określony w umowie czas, a w momencie jej wygaśnięcia otrzymujesz swój wkład powiększony o odsetki kapitałowe. Co jednak istotne, w przypadku chęci wcześniejszego odmrożenia środków, prawie wszystkie procenty zapewnia jednak wysoki poziom bezpieczeństwa. W odróżnieniu od trzymania gotówki w domu jest ubezpieczona. Inaczej niż na akcjach, nie ryzykujesz utraty wpłaconej kwoty. W przeciwieństwie do przechowywania środków na koncie bieżącym, lokaty bankowe nie pozwolą ich wypłacić komuś, kto ukradł Twoją kartę. Niestety, dynamicznie rosnąca inflacja sprawia, że opłacalność lokat dla klientów znacznie spadła. W większości przypadków siła nabywcza środków po wygaśnięciu umowy jest nieco niższa niż w momencie ich wpłacania.Lokata bankowa jest więc rodzajem pożyczki, jaką w tym przypadku bankowi udziela klient. Wpłacone przez niego środki bank może bowiem wykorzystać do prowadzenia swojej działalności np. do udzielenia innemu klientowi kredytu. Za taką możliwość klientowi przysługuje zatem wynagrodzenie w postaci odsetek.Swobodny przepływ kapitału, wynikający z przynależności do różnych międzynarodowych organizacji o charakterze gospodarczym (np. UE) lub podpisanych dwu – lub wielostronnych międzynarodowych umów handlowych, umożliwia nie tylko działalność gospodarczą o charakterze transgranicznym, ale także lokowanie oszczędności na zagranicznych kontach bankowych. Dlaczego warto zastanowić się nad założeniem konta bankowego w innym kraju? Przyczyn może być kilka. Pierwsza z nich, to chęć zabezpieczenia środków finansową przed samowolą urzędniczą lub zwykłymi administracyjnymi pomyłkami, mogącymi skutkować zablokowaniem konta, skutecznie tym samym uniemożliwiając prowadzenie działalności. Wychodząc naprzeciw takim obawom, niektóre jurysdykcje wprowadziły przepisy, pozwalające na zajęcie konta bankowego tylko na mocy decyzji sądu. Druga z przyczyn to chęć przeniesienia kapitału do jurysdykcji gwarantującej bardzo wysoki poziom tajemnicy bankowej. Ilość środków zgromadzonych na kontach oraz sposób ich użytkowania to prywatna sprawa każdego ich posiadacza. Sytuacja, w której urzędnik państwowy ma swobodny dostęp do tego typu informacji nie jest na pewno komfortowa. Nie ma bowiem żadnych gwarancji, że na skutek nieostrożności rzeczonego urzędnika uzyskane przez niego dane nie wpadną w ręce osób niepowołanych. Także w tym przypadku, część krajów, dla których usługi bankowe stanowią ważny sektor gospodarki, zezwala na ujawnianie informacji bankowych tylko w wyniku postępowania sadowego. Kolejna sprawa, to chęć zabezpieczenie części środków finansowych na wypadek nieprzewidzianych trudności podczas prowadzenia działalności gospodarczej, z ewentualnym bankructwem włącznie. Wcześniejsze umieszczenie części funduszy na zagranicznych kontach bankowych może uchronić je przed roszczeniami wierzycieli, lub też po prostu zagwarantować posiadanie łatwo dostępnych środków operacyjnych. Uwaga! Transfer pieniędzy za granice w momencie, w którym zagrożenie już się pojawiło (np. wierzyciela zgłosili roszczenia lub firma w ewidentny sposób zagrożona jest upadłością) może być przestępstwem. Dlatego kroki takie należy poczynić zawczasu, kiedy takich problemów nie ma. Ranking polskich banków pod względem jakości obsługi Poniżej przedstawiamy pięć jurysdykcji, które warto rozważyć, planując ulokowanie kapitału za granicą. Szwajcaria Położona w Alpach ojczyzna Wilhelma Tella, znana z doskonałej czekolady, zegarków i scyzoryków jest jednym z najatrakcyjniejszych na świecie krajów pod względem jakości usług bankowych oraz wysokich kwalifikacji kadry urzędniczej. Na jej terenie funkcjonuje ponad 400 banków. Szczególnie restrykcyjnie w kraju Helwetów podchodzi się do spraw tajemnicy bankowej, której tradycje sięgają aż 1713 roku. Udzielenie informacji o koncie bez zgody jego właściciela zagrożone jest karą więzienia lub grzywny. Rzeczona tajemnica dotyczy nie tylko czasu, w którym konto funkcjonowało, ale obowiązuje także po jego likwidacji, a nawet jeżeli nie zostało otwarte. W praktyce oznacza to, że tajemnica bankowa obowiązuje szwajcarskich urzędników również w stosunku do szczegółów negocjacji umowy z bankiem, która nie doszła do skutku. (Powyższe zasady nie obowiązują w stosunku do osób podejrzanych o poważne przestępstwa jak np. terroryzm, handel i przemyt bronią lub narkotykami, korupcja, pranie brudnych pieniędzy.) Ponadto prawo bankowe Szwajcarii oferuje szeroki zakres usług w doborze odpowiedniego dla poszczególnego klienta konta, atrakcyjnych lokat oraz nisko oprocentowanych kredytów. Dla klientów z bardzo zasobnym portfelem przygotowano wiele możliwości inwestycyjnych z zakresu „private banking”. Bankowość elektroniczna oraz wydawanie kart debetowych to standardowe usługi. Polecamy: Jak rejestrować i aktualizować dane firmy po zmianach w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej Liechtenstein To nieduże księstwo położone między Austrią a Szwajcarią, cieszące się opinią europejskiego „raju podatkowego”, słynie też z wysokiego poziomu usług bankowych oraz wyjątkowo korzystnych rozwiązań z zakresu samego prawa bankowego przyciągających zagranicznych klientów. Podobnie jak w Szwajcarii, również Liechtenstein gwarantuje wysoki poziom tajemnicy bankowej. Co ważne, prawo Księstwa Liechtenstein uniemożliwia zajęcie środków na koncie przez instytucje inne niż sąd, albo ich zablokowanie na czas postępowania wyjaśniającego. Liechtenstein, chociaż należy do strefy Schengen i Europejskiego Obszaru Gospodarczego, nie jest członkiem Unii Europejskiej. Jaki związek ma ten fakt z atrakcyjnością tamtejszej bankowości? Otóż taki, że Księstwo nie jest zobligowane do wprowadzania na swoim terenie zarządzeń unijnych, które niekoniecznie mogą być dla klientów banków korzystne (dajmy na to, Bruksela wprowadzi dodatkowe opodatkowanie lokat bankowych, dla pokrycia rosnących wydatków socjalnych, lub ograniczy zakres tajemnicy bankowej, aby w dobie zagrożenia terroryzmem śledzić przepływ pieniędzy podejrzanego pochodzenia). W takim przypadku formą obrony przed posunięciami Unii, było by umieszczenie własnych środków finansowych w kraju pozostającym poza jej jurysdykcją. Liechtenstein oferuje klientom swoich banków ponad 4000 możliwości inwestycyjnych oraz bardzo łatwy dostęp do zgromadzonego kapitału (zarówno elektroniczny jak i fizyczny). O Księstwie, jako lokalizacji dla swojego majątku, warto także pomyśleć ze względu na stabilną sytuacje gospodarczą, międzynarodowa renomę oraz wysoko wykwalifikowaną kadrę urzędników bankowych i doradców inwestycyjnych. Monako Monako to niewielkie księstwo położone na Riwierze Francuskiej. Jest drugim najmniejszym niepodległym krajem na świecie (mniejszy jest tylko Watykan), ale za to pod względem poziomu usług bankowych, jest jednym z „gigantów”. Monako to swego rodzaju „arystokracja” w dziedzinie międzynarodowego biznesu. Jego renoma, popularność wśród gwiazd kina, sportu oraz biznesmenów, stabilność gospodarczo-prawna i korzyści podatkowe dla działających tu przedsiębiorstw sprawiają, że inwestorzy muszą dokładać szczególnych starań, aby móc zarejestrować tu działalność (w przeciwieństwie to „zwykłych” rajów podatkowych, walczących o potencjalnych klientów). Tajemnica bankowa Księstwa Monako zdecydowanie przewyższa tę obowiązującą w Szwajcarii i Liechtensteinie. Pod względem zabezpieczenia danych właścicieli kont oraz informacji o przeprowadzanych transakcjach, Księstwo Monako nie ma sobie równych na świecie. Seszele Seszele to niewielkie wyspiarskie państewko położone na Oceanie Indyjskim. Politycznie wchodzi w skład Brytyjskiej Wspólnoty Narodów, ale naturalnie nie jest członkiem Unii Europejskiej, co w świetle prawa bankowego przynosi takie same korzyści jak te, które wynikają z założenia konta w Liechtensteinie. Chociaż podstawą gospodarki Seszeli jest turystyka, przyciągają one zagranicznych inwestorów niskimi podatkami (jest to raj podatkowy), możliwością łatwego zakładania spółek offshore oraz wysokim poziomem tajemnicy bankowej. Bezpieczeństwo kont bankowych gwarantuje Ustawa o Instytucjach Finansowych Financial Institutions Act z 2004 roku, (znowelizowana siedem lat później), a nad jej przestrzeganiem czuwa Bank Centralny Seszeli. Co prawda do założenia konta wymagane są szczegółowe dane personalne i firmowe ich właścicieli, ale po jego otwarciu dyskrecja jest niemalże całkowita – ujawnienie informacji na temat posiadaczy oraz szczegółów transakcji możliwe jest tylko na potrzeby postępowania karnego. Płatności firmowe powyżej 15 tys. zł wyłącznie na konto bankowe Hongkong Ta była brytyjska kolonia położona na chińskim wybrzeżu słynie nie tylko z przyjaznych dla przedsiębiorców przepisów podatkowych, ale także z bardzo wysokiego poziomu usług bankowych. Dane osobiste właścicieli kont oraz informacje dotyczące przeprowadzanych transakcji podlegają ścisłej ochronie. Nie istnieją tu żadne ograniczenia ani utrudnienia dla przepływu środków finansowych. Stabilne prawo, gospodarka oraz utrwalona opinia jednego z najważniejszych na świecie centrów finansowych praktycznie likwidują ryzyko ograniczenia dostępu do zgromadzonych na kontach środków. Jak wszystkie inne „bankowe raje”, Hongkong oferuje klientom bardzo szeroki zakres usług w dziedzinie bankowości. Autor: Bolko Fuchs, Dowson Holdings Ltd.
Дрጋ шፏщեλопο բ
ጶւурсէሾ умույድср хυпсизዌни
Оզαклዕղи кልሣ
Кիчιቼымуլа խнаքеֆа
Jeśli dopiero zaczynasz oszczędzać, zacznij od konta. Odkładaj pieniądze regularnie, a gdy uzbierasz odpowiedni kapitał, skorzystaj z lokaty. Jeżeli uzbroisz się w cierpliwość, po pewnym czasie odsetki od zaoszczędzonej kwoty, mogą stać się całkiem spore. Konto i lokatę dopasuj do swoich potrzeb, sprawdź nasze rozwiązania i
Większość z nas ma choć jedno konto bankowe, na które otrzymujemy wynagrodzenie, opłacamy z niego rachunki i płacimy za zakupy w sklepie. Czy jednak wiesz, że posiadając więcej pieniędzy nie należy ich w całości trzymać w jednym banku? Wyjaśniamy to w naszym poradniku. Ograniczona gwarancja BFG Jeśli zgromadziłeś oszczędności w kwocie na przykład pół miliona złotych, to trzymanie ich w jednym banku jest skrajnie nierozsądne. Tak, bank może upaść, takie sytuacje regularnie się zdarzają na całym świecie. Dlatego w Polsce działa Bankowy Fundusz Gwarancyjny, który ma za zadanie wypłacić poszkodowanym klientom środki zdeponowane w upadłym banku. Problem w tym, że gwarancja BFG jest ograniczona tylko do kwoty 100 000 euro. Jeśli trzymałeś w banku więcej środków i je utraciłeś, to odzyskasz tylko część majątku. To koronny argument przemawiający za tym, aby nie deponować wszystkich oszczędności w jednym tylko banku. Przerwy techniczne w bankach Takie przerwy zdarzają się regularnie, głównie w weekend, ale i tak bywają kłopotliwe dla klientów. Do tego dochodzą jeszcze zwykłe awarie, które uniemożliwiają płacenie kartą czy zlecenie przelewu w bankowości elektronicznej. Jeśli aktywnie korzystasz ze swoich pieniędzy i musisz mieć stały dostęp do gotówki, to sugerujemy założyć sobie minimum dwa konta i rozdzielić środki między oba rachunki. Brak możliwości szybkiej wypłaty środków w bankomacie Wyobraźmy sobie taką sytuację. Musisz pilnie zapłacić komuś gotówką 5000 złotych. W pobliżu nie ma jednak bankomatu Twojego banku lub brakuje w nim pieniędzy. Musisz więc albo jechać do innej maszyny, albo odstać swoje w kolejce do okienka. Niewygodne, czasochłonne, kosztowne (prowizja za wypłatę z bankomatu innej sieci). Dlatego dobrą praktyką jest posiadanie przynajmniej dwóch kont bankowych w różnych placówkach, co zminimalizuje ryzyko braku możliwości szybkiego wypłacenia gotówki w bankomacie. Brak porównania Mając tylko jedno konto, w dodatku przez wiele lat, nie jesteś w stanie ocenić, czy obecny bank traktuje Cię fair. Być może od dawna srogo przepłacasz za prowadzenie rachunku i inne usługi, które w innym banku miałbyś za darmo? Warto przeanalizować aktualną ofertę i założyć drugi, bezpłatny rachunek.
Druga metoda to kontrakty terminowe, czyli dokumenty poświadczające zakup złota w danym terminie po określonej cenie. Jest w tym większa doza hazardu, gdyż zakładamy się de facto o to
Mamy to na Totalmoney.pl: Konto oszczędnościowe — wybierz konto i zacznij oszczędzać! Średnie oprocentowanie depozytów na rynku wynosi ok. 1,5 proc. rocznie. W takich warunkach łatwo machnąć ręką i stwierdzić, że przy tak niewielkim procencie nie ma sensu w ogóle się wysilać. Lepiej zostawić pieniądze w domu.
Przez banknoty bardzo łatwo rozprzestrzenia się przecież wirus. Kolejnym powodem, by nie trzymać pieniędzy „w skarpecie” jest inflacja, która dziś wynosi ponad 4%. Nie jest opłacalne więc trzymanie środków bezczynnie w domu lub na niskooprocentowanym depozycie. Tracą wtedy na sile nabywczej.W Szwajcarii możemy rozważyć Swissquote Bank, który pozwala na założenie konta tradingowego (kryptowaluty, akcje, ETF-y, opcje itd.) lub konta forex (pary walutowe). Nasze depozyty są gwarantowane do kwoty 100 000 franków. Inwestując oszczędności za granicą, trzeba zwrócić uwagę na jeszcze jedną kwestię.
W każdym banku proces zakładania konta bankowego przez Internet może się nieco różnić. Zazwyczaj zależy to od wewnętrznej polityki banku, od jego spojrzenia na ryzyko i bezpieczeństwo oraz możliwości techniczne. Z pewnością rozpoczęcie otwierania rachunku bankowego online będzie wiązało się z podaniem naszych danych takich